Przebudowa Al. 600-lecia w Sochaczewie: Piesi w niebezpieczeństwie między samochodami

W nadchodzących tygodniach mieszkańcy Sochaczewa staną przed znaczącą przemianą jednej z głównych arterii miasta. Przebudowa Alei 600-lecia, długo oczekiwana przez społeczność lokalną, ma na celu poprawę infrastruktury, choć nie obyło się bez kontrowersji związanych z bezpieczeństwem pieszych. Zmiany, które mają nastąpić, wzbudzają mieszane uczucia wśród mieszkańców.
Zakres i koszty inwestycji
Projekt przebudowy obejmie odcinek od przejazdu kolejowego w Kistkach aż do skrzyżowania z ulicami Trojanowską i Staszica. Przedsięwzięcie to, finansowane głównie przez Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, pochłonie ponad 8,5 miliona złotych. Dodatkowo sochaczewski samorząd dołoży niemal pół miliona złotych oraz przygotował szczegółową dokumentację projektową. Pomimo tej współpracy, nie wszystkie aspekty inwestycji zyskały aprobatę mieszkańców.
Kontrowersje wokół projektu
Niezadowolenie wśród pieszych wynika z faktu, że projekt niemal całkowicie pomija ich potrzeby. Pomimo dostępności dokumentacji technicznej, nie zadbano o zapewnienie bezpiecznych przejść dla pieszych w kluczowych miejscach na Alei. To budzi obawy o bezpieczeństwo i komfort codziennego życia mieszkańców.
Zmiany w układzie drogowym
Z dokumentacji wynika, że zamiast ułatwić ruch na skrzyżowaniu ulic Chopina i Konopnickiej, planuje się budowę wjazdów jedynie do prywatnych posesji. Taka decyzja może komplikować życie mieszkańców Konopnickiej, którzy będą zmuszeni do pokonywania tych wjazdów w drodze do innych części miasta.
Dostęp do komunikacji miejskiej
Po zakończeniu przebudowy na Aleję powrócą przystanki komunikacji miejskiej. Niestety, mieszkańcy, by do nich dotrzeć, będą musieli lawirować między samochodami, ponieważ plan nie przewiduje bezpiecznych przejść dla pieszych w pobliżu przystanków. Zamiast tego zaplanowano nowy chodnik po prawej stronie oraz ciąg rowerowo-pieszy po lewej.
Bezpieczeństwo pieszych pod znakiem zapytania
Ciąg rowerowo-pieszy kończy się przed mostem na Utarcie, co zmusza pieszych do przechodzenia na drugą stronę jezdni. Brak przejścia dla pieszych w tym miejscu oznacza ryzyko mandatów lub potrąceń przez pojazdy. Obecne rozwiązania są dalekie od ideału, a mieszkańcy liczą na interwencję władz miejskich, by poprawić bezpieczeństwo na Alei.
Miejscowa społeczność ma nadzieję, że władze Sochaczewa podejmą działania w celu poprawy projektu i zapewnienia bezpieczniejszych warunków dla pieszych. W przeszłości udało się wymusić budowę chodnika przy moście na Utracie; teraz mieszkańcy liczą na podobne działania.