W Młodzieszynie było zabawy co nie miara
Piknik rodzinny
29 sierpnia, w niedzielę, w Młodzieszynie w powiecie sochaczewskim odbył się już drugi „Piknik Rodzinny”. Miejscem wydarzenia był park przy Urzędzie Gminy, natomiast piękna pogoda przyczyniła się do tego, że impreza się udała. Miejscowi oraz goście mieli prawdziwą moc zabawy, ponieważ nie zabrakło mnóstwa atrakcji dla każdego.
Jak przebiegał „Piknik Rodzinny”?
Wszystko zaczęło się o godz. 15:00. Wówczas swoje cyrkowe show dał Cyrk JUREMIX, co przyciągnęło bardzo dużo widzów. Wtedy miejscem pokazu był stadion gminny, natomiast później wszyscy przenieśli się do parku przy Urzędzie Gminy. Tam też o godz. 17:00 wszystkich przybyłych uroczyście powitała wójt Młodzieszyna, Monika Pietrzyk.
Dzieci również mogły znaleźć coś dla siebie. Nie zbrakło atrakcji w postaci dmuchańców, torów wyścigowych oraz dmuchanego boiska do gry w piłkę. Oprócz tego dzieci mogły raczyć się popcornem oraz watą cukrową, natomiast chętni mogli podejść do malowania twarzy czy zaplatania warkoczyków. Jakby tego było mało dzieci mogły popuszczać bańki. Na deser zaś czekały na nich lody.
Zainteresowani mogli podziwiać pokaz samochodów policyjnego oraz strażackiego. Seniorzy mogli skorzystać z darmowego pomiaru ciśnienia oraz pomiaru cukru. Chętni mogli przejechać się na kucyku. Na miejscu nie zabrakło punktów Narodowego Spisu Powszechnego oraz punktów informacji dla rolników.
Miłośnicy historii mogli podejść do stanowisk, gdzie funkcjonowała pracownia dawnych zawodów. Instruktorzy pokazywali jak własnoręcznie ulepić garnek z gliny oraz jak z korzystać z dawnego urządzenia, służącego do druku. Dzieci mogły przymierzyć zbroje oraz stroje z dawnej epoki.
Czy na tym był koniec atrakcji?
Oczywiście, że nie. Wszyscy mogli ucieszyć się atrakcją, jaką była eksplozja kolorów, natomiast chętni mogli skosztować to, co przygotowało nowo utworzone Koło Gospodyń Wiejskich z Młodzieszyna „Harde Babki”. Głodni raczyli się ciastami, wędlinami, smalcem oraz ogórkami kiszonymi.